wtorek, 20 listopada 2012

~CHAPTER 7~ "Musisz sobie zasłużyć na miejsce w hotelu u Reity" i "Jak do cholery zdołałeś ukryć taki głos?!"

~CHAPTER 7~

"Musisz sobie zasłużyć na miejsce w hotelu u Reity" i "Jak do cholery zdołałeś ukryć taki głos?!"

Dziękuję wszystkim za komentarze ^^ Znowu xD
Odpowiedzi do komentarzy pod rozdziałem ;)

Polecam do tego Skillet-Comatose.
----------------------------------------

No, Taaakaaa-chaaan! Zrób to!
Wiedziałem, to było przesądzone. Głupi Uruha.
Uru... —jęknąłem.
Nie Uru,tylko masz zaśpiewać. Musisz sobie zasłużyć na miejsce w hotelu u Reity — wyszczerzył się.
Już sobie zasłużył — wtrącił się Reita. — Sushi robi niebiańskie. Bez obrazy, ale lepsze niż Kai.
Serio? A jak je robisz? — odezwał się zainteresowany perkusista.
Teraz nie o sushi! — przerwał Uruha. — Musimy go zmusić do śpiewania!
Uru, wiesz,że może być tak, że jak Takanori mówi, że nie umie to pewnie nie umie? — spytał Aoi.
Trudno. Jago chcę usłyszeć.
Uruha, daj mu spokój.
Nie-e.Taka-chan! Proszę!
Męczył mnie tak dobrą godzinę.
Dobra, co chcesz usłyszeć?
Spojrzał na mnie jak debil. Reszta też w jednej chwili spojrzała na mnie.
Zrobisz to? — spytał Uru.
Tak, ale tylko raz, żebyś nie jęczał. Pytam co chcesz usłyszeć. Jaką piosenkę?
Patrzyłem mu prosto w oczy. Był zszokowany.
Etto...etto... no... chłopaki! Pomóżcie mi wymyślić!
Westchnąłem i usiadłem.
Niech zaśpiewa jakąś angielską. Jego akcent sprawdzimy — wyszczerzył się Kai.
Jaką? — spytałem.
Miejmy to już za sobą i niech dadzą mi spokój...
Znasz taki zespół "Skillet"?
Znam. — Będzie ciekawie.
Kai! Zwariowałeś! Chcesz mu kazać to śpiewać? — wyrwał się Aoi. — Wiesz przecież, jaki jest wokal w ich piosenkach.
Wiem. Ale nasz wokalista nie powinien być gorszy. A jeśli nie da rady to powinien przynajmniej spróbować, nie sądzisz?
Ale, Kai...
Spoko, zaśpiewam to — wtrąciłem się.
Takanori, serio? — patrzył na mnie Uruha.
Tak, serio. Tylko możecie załatwić jakiś podkład — uśmiechnąłem się.
Nie ma sprawy. Mam instrumental na telefonie — uśmiechnął się Dołeczek. — Zgrywam na kompa i gotowe.
Ale miał przebiegły wyraz twarzy. Uśmiechnąłem się. Czyli tak gramy? Heh.
Hey,Taka-chan, zgadzasz się, żebyśmy cię nagrali?
Tak, spoko,nie ma sprawy.
Aoi podał mi mikrofon, a Uru podłączył jakieś kabelki. Kai zajął się podkładem.
No, to jaką piosenkę chcesz? — spytał.
Jak masz, to "Comatose" poproszę.
Kai spojrzał zaskoczony, a potem wrócił do przebiegłej miny. Zaczynałem się denerwować. Wziąłem kilka głębokich oddechów. A jak mnie wyśmieją? Nie, spokojnie, nie mogę się denerwować. Wziąłem kilka głębokich oddechów, a Kai włączył muzykę. Zamknąłem oczy i zacząłem:
"I hate feeling like this,
I'm so tired to trying to fight this..."
Dałem z siebie wszystko. Trudno, wyśmieją mnie albo nie. Nie będę się przejmował. Najwyżej znowu będę się włóczył.
"Waking up to you never felt so real..."
Tymi słowami piosenka się skończyła. Wyciągnąłem ostatnie dźwięki i otworzyłem oczy. Spojrzałem na chłopaków. Uruha stał z rozdziawionymi ustami i zszokowanymi oczami, tak samo Aoi. Reita się szczerzył, a Kai świdrował mnie tym swoim wzrokiem. Jego powaga mnie przerażała.
Takanori...— odezwał się cicho i powoli.
Patrzyłem na niego niepewnie.
Jak...?
Co jak? — spytałem cicho. — Było aż tak źle?
Daj mi skończyć. Jak... do cholery... zdołałeś... ukryć taki głos!?
Złapał mnie za ramiona i wyszczerzył się. Odchyliłem się zszokowany do tyłu i wpatrywałem się w niego. Czyli im się podobało? To w ogóle możliwe?
Taka-chan! — Uruha mnie przytulił (czyt. próbował udusić) od tyłu. — Wiedziałem! Jesteś świetny!
Takanori, ty masz wspaniały akcent. Jak ty to zrobiłeś? — spytał Kai.
Bo... po prostu... ja się urodziłem w Anglii i... no, ten... tak jakoś wyszło... — uśmiechnąłem się zakłopotany.
W Anglii? — chłopaki zrobili duże oczy, a Kouyou się wyszczerzył.
Prawda, on nie kłamie — potwierdził.
Taaa. A ty się cieszysz, bo miałeś zapewnione wakacje co roku — roześmiałem się.
No, miałem. Przynajmniej dopóki Suzy nie zmarła...
Czemu...? Czemu on zawsze musi powiedzieć coś takiego? Zawsze... Dlaczego musiał powiedzieć, że moja mama zmarła?
Suzy? Kim jest Suzy? — spytał Aoi.
To jest jego ma...
Zamknij się — przerwałem mu.
Byłem zły. Cholernie zły.
Uhm...Przepraszam, Takanori...
Nie odpowiedziałem.
Nie mówmy o tym — przerwał Kai. — Dlaczego nie chciałeś śpiewać?
Właśnie, Takanori, czemu nie chciałeś? — spytał Aoi.
Odburknąłem coś w stylu "Daj mi spokój" i spojrzałem na Reitę. Uśmiechał się ciepło. Nie kumam go dalej. Zachowywał się normalnie. Jakby nic nie wiedział.
No to, Kai — odezwał się Uru — idziesz go zarejestrować jako wokalistę the GazettE?
Ke? Czekajcie! A kto mnie zapytał o zdanie? Powiedziałem, że zrobię to tylko raz, żeby Uru nie jęczał! Nie było mowy o innych rzeczach.
Ale, Taka-chan... — znowu ta mina zbitego psa. Nie. Nie dam się.
Hę? Czemu nie chcesz? — spytał Kai.
Mam swoje powody — serce zaczęło mi być szybciej.
Takanori...— odezwał się Akira. — Czemu nie chcesz? Nawet spróbować? Wiem, że... coś zdarzyło się kiedyś, ale to nie powód, żeby się teraz wszystkiego bać, nie sądzisz? Spróbuj nam zaufać —powiedział to takim tonem... opiekuńczym?
Ale...Zasadnicze jest to, że tak naprawdę was nie znam. Jak mógłbym tak wam zaufać w jednej chwili? Poza tym... Nie sądzę, żebym się nadawał, a nie chcę wam dawać nadziei, a później was zawieść...Zrozumcie... Myślę, że po krótkim czasie zaczniecie mieć mnie dość. Jak wszędzie... — ostatnie zdanie dodałem szeptem tylko do siebie.
Dlaczego nie chciałem? Nie umiałem im zaufać. Przynajmniej nie na tyle, żeby angażować się w takie rzeczy. Zaczęliby mnie wypytywać i w krótkim czasie wyszłaby na jaw moja przeszłość, a na to nie mogłem pozwolić.
Poza tym... Ja w porównaniu do was jestem gówniarzem...
Przeszkadza ci to? Przeszkadza ci różnica wieku?
No... Niby nie...
Więc co?
Powiedziałem raz i nie drąż tematu, proszę. Wiem, że nie macie nikogo, ale pomyślcie, ja tu po prostu nie pasuję.
Odwróciłem wzrok. Nie chciałem patrzeć na ich zawiedzione twarze.
Takanori, nie pozwól by ten strach z przeszłości cię paraliżował. Może nie umiesz zapomnieć bo za bardzo boli, ale spróbuj się przełamać. Spróbuj. Napisz jedną piosenkę i zaśpiewaj ją. Tylko jedną. Jeśli dalej będziesz twierdził, że nie chcesz albo że się nie nadajesz, to wtedy nikt nie będzie cię zatrzymywał i prosił o więcej. Ale teraz proszę, zrób to.
Westchnąłem. To będzie ciekawe.
Dobra, ale tylko jedną...

---------------

Odpowiedzi do komentarzy:
Nya: Dziękuję ^^ Mam nadzieję, że w kolejnych rozdziałach też się zakochasz ^^
Keshito: Dzięęęki ^^ Jesteś jasnowidzem czy wykradasz mi zeszyt, że wiesz, że będzie fajnie? Hahahah xD
Kayla: Arigatou ^^ A co do tego, że przegapiasz terminy to nie wiem. Chciałabym Ci pomóc. Jeżeli mi podasz np. swoje GG to mogę Cię powiadamiać. Zresztą, jeśli ktoś chce to wszystkich mogę tak powiadamiać ^^
Hakkai: Kochanie, powstrzymuj się xD Ale dziękuję ^^
Pln: Dziękuję Ci bardzo ;D Cieszę się, że wzbudziłam w Tobie takie uczucia ^^ Taki był zamiar. A i powiem wam, że Ruki nie porozwala szklanek bo kto normalny przynosi szklanki, gdy śpiewa ktoś taki? Chyba tylko szaleniec xD Haha xD
Michi: Nie zazdrość. Ty na pewno też umiesz ^^ Spróbuj to się przekonasz ^^ Jeśli coś napiszesz to mogę to tu opublikować, jeśli mi wyślesz^^

9 komentarzy:

  1. Haha. Pierwsza skomentuję :D
    Kocham twój styl pisania. Nwm czy to mówiłam, ale teraz mówię. Widać, że piszesz to z zaangażowaniem, a nie od nie chcenia.
    Cieszę się, że wstawiasz rozdziały tak szybko, a nie jeden na miesiąc xD.
    Czekam na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś naprawdę boska. Masz talent do pisania. Czekam na ciąg dalszy. ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  3. I kolejny, świetny rozdział :3 aczkolwiek, czuję pewien niedosyt, mianowicie osobiście stworzyłabym bardziej rozbudowany opis uczuć Rukiego podczas śpiewu, ale i tak jest bardzo dobrze :) to się nam chłopaki zdziwili xD przypuszczam, że Ruki jeszcze nie raz ich zaskoczy, gdyż w tym drobnym ciele drzemie duża potęga :3 pozdrawiam i również oczekuję na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówiłam ? Świetny rozdział. I nie wiem czy ty masz tyle weny, czy przepisujesz tekst z zeszyciku ? xD Ale super... i czekam na kolejną część ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  5. Heeyy genialnie dopasowana piosenka!!! Reakcja chłopak była yyy... nie do opisania no... no swietna ;ppp moze naprawde sprobuje cos napisac? ale watpie zeby wyszlo. W kazdym razie ; Dziękuje :*:*:* i oczywiscie czekam na chapter 8 !

    OdpowiedzUsuń
  6. pewnie już się zakochałam w tym ♥ !
    Kawai!!!
    i ja tez się ciesze ze dodajesz tak szybko rozdzialy! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Geniusz! Czekałam na ten moment od samego początku i się doczekałam! :)) Fajnie dobrałaś piosenkę i nawet udało mi się wyobrazić jak Ruki ją śpiewa. A tak w ogóle to strasznie jestem ciekawe jaką to piosenkę on napisze. Czekam do następnego i mam nadzieję, że to ostatni raz kiedy przegapiłam notkę :)) Moje GG - 1976301 i z góry dziękuję za info. :*:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na dalszy ciąg. Miał być dziś : <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Aiden vel Ai-chan31 lipca 2013 12:13

    Ruki w takiej piosence? W sumie umiem to sobie wyobrazić xD. Ciekawy jestem, co będzie następne ;).

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za to, że komentujecie ;3 Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak ja to uwielbiam ;3 One mnie naprawdę napędzają, szczególnie jak w jeden dzień pojawia się ich ponad dziesięć, bo tak też się zdarzało ;D